marek_ams napisał:
Violtie a moze odpowiedz sobie na jedno pytanie, a w zasadzie
postaw sie w mojej sytuacji.
Z ludzmi z pod znaku PIS jak rowniez z blizniakami mam "na pienku"
od czasow kiedy mieszali w gabinecie Walesy. Nie mialem do nich szacunku
za zycia i nie zmieni sie to nawet w wyniku katastrofy lotniczej.
Robienie z Kaczynskiego meczennika narodu polskiego zakrawa
na jakas groteske rodem z Mrozka.
Biorac pod uwage ludzki wymiar tego wydarzenia oczywiscie, ze
wspolczuje rodzinom, a w szczegolnosci tej ponad setce sierot czy
polsierot. Jak widzisz rowniez nie posuwam sie w swoich wypowiedziach
do skrotow myslowych typu "kaczka po smolensku" etc.
Chodzi mi glownie o Wawel i krolewski pogrzeb czlowieka ktory
tak naprawde byl najbardziej nielubianym, klotliwym i strzelajacym
fochy prezydentem RP. Nie jestem tutaj za oblewaniu Kaczynskiego
pomyjami, ale w nie mozna mitologizowac kogos takiego. To
tak jak gdyby dac Pilsudskiemu czy Janowi III Sobieskiemu po gebie.
I buziole
Marek, alez ja doskonale rozumiem, ze nie kochasz duo K.
Wlasciwie nie znam ludzi, ktorzy kochaja
.
Ale nadal twierdze, ze nie na miejscu sa durne zarty, opluwanie czy chocby nawet wyliczanie uchybien w obliczu tragicznej katastrofy.
Badzmy ludzmi. To ludzie zgineli a nie ich uczynki, bo te pozostana.
Kurcze, ja, niezlomny niedowiarek gadam jak ksiadz!
Ale mniejsza o to. Ja na swoj wlasny sposob uczcilam ofiary przynajmniej milczeniem, choc gadatliwa ze mnie ciotka.
Nie pisalam na forum wlasnie z tego powodu. Proste. Jakos boli mnie bol innych ludzi i niewazne, czy sa moimi przyjaciolmi czy nie. Dlatego rozumiem Wiedzme i kilka innych osob.
A ze w calej medialnej wrzawie posunieto sie za daleko - fakt. Ale nie mamy na to wplywu.
Poza tym jesli zna sie historie od kuchni, wielcy bohaterowie nigdy nie byli krysztalowi. Pilsudski ma na swoim koncie kilka.. hmmm... nazwijmy to: nie do konca wyjasnionych zaginiec, a Jas Sobieski przyzwalal zoldakom na przemoc, gwalty i mordy cywilow, czasem nawet sam bral w nich udzial.
Nie dawajmy wiec po gebie nikomu i bedzie OK.
Dziubole!
A Pako jeszcze sie nie obudzil... Pomiedzy posty!